Niderlandy, potocznie zwane Holandia jest jednym z mniejszych obszarowo krajów na swiecie z jednocześnie najwiekszym zaludnieniem. Właściwie to... Holandia nie jest gęsto zaludnionym państwem lecz rzadko zaludnionym miastem.
Holendrzy sa narodem bardzo pragmatycznym, trzeźwo myślącym, nie ukazującym łatwo swych emocji. Sa pracowici, punktualni i mają duże poczucie obowiązku. Przywiązują dużą wagę do słowa. Są narodem raczej zadowolonym z siebie, bez kompleksów i frustracji.
Narzekają tylko na jedno: pogodę. Narzekanie na pogodę jest ulubionym tematem rozmów. Narzeka się, że jest mokro, narzeka się, że jest sucho, że jest gorąco i że zimno.
Wolny czas spędzają najchętniej na majsterkowaniu w domu i wokól domu, renowacji swego domu i pielęgnacji ogródka.
Większość Holendrów ma przyczepę kampingową i w wakacje letnie masowo opuszczają kraj kierując się w poszukiwaniu słońca na kampingi na południu Francji lub wybrzeżu hiszpańskim (Costa Brava). W wakacje letnie (wakacje letnie są ruchome i na ogól przypadają na przełom lipca - sierpnia) ich miejsce na holenderskich plażach zajmują masowo tu przyjeżdżający turyści z Niemiec.
To chyba już ostatni kraj na świecie, gdzie palacze sami skręcają sobie papierosy. 50-gramowe paczki tytoniu i bibułki to typowa cecha holenderskiego palacza. Potrafią skręcić papierosa jedną ręką! ;)
Holendrzy, po Skandynawach, wypijają najwięcej kawy z wszystkich narodów na świecie. Kawa musi być! To jest napój nieodłącznie związany z tym krajem. Statystycznie wypija sie 165 l kawy rocznie na głowę mieszkańca - to jest wiecej niż piwa, lemoniad i herbaty.
Niemal caly obszar Holandii leży poniżej poziomu morza (srednio ok. -5 m), co w wielu miejscach łatwo zauważyć jadąc groblą (wałem) gdy się zwraca uwagę na poziom wody w kanałach. 300-letnie już dziś wiatraki służyły właśnie do przepompowywania wody z jednego kanału do drugiego położonego wyżej.
Gdzieniegdzie i turysta ma okazję się o tym dobrze naocznie przekonać i zobaczyć niezwykły obrazek gdy statek czy żaglówka płynie wyżej niz obok kanału jadący samochod, lub zobaczyć sznur samochodów wjeżdżający pod rzeke lub kanał po którym akurat płynie statek pełnomorski.
Bardzo skomplikownym systemem obrony przed wodą z morza i rzek i systemem wodnym wewnątrz kraju zajmuje się odrębne Ministerstwo Poziomu Wód.
Holandia ma najgęstszą sieć autostrad w świecie i autostrady przebiegają często pod kanałami - torami wodnymi dla pełnomorskich statków.
Holandia posiada także bardzo gęstą sieć świetnie oznakowanych dróg rowerowych, jak w miastach tak i poza nimi. Praktycznie wzdłuż każdej ulicy i drogi jest wyasfaltowana droga rowerowa używana też chętnie przez in-line skaters.
Holenderską pasją jest uprawianie sportu, większość jest członkami różnego rodzaju klubów sportowych. Króluje oczywiście piłka nożna, dalej kolarstwo, biegi i łyżwiarstwo.
Zimową porą, gdy mróz skuje kanały - naród masowo wylega na łyżwy. Na łyżwach jeżdżą malutkie dzieci i staruszki w sędziwym wieku. Kanały zamieniają się w tory łyżwiarskie.
Holendrzy sa pomarańczowi. Najlepiej to widać po ubraniach kibicow na meczach piłkarskich. Dynastia Orańska panująca w Holandii, a są nimi już od paru pokoleń kobiety, jak sama nazwa wskazuje pochodzą z francuskiego miasta Orange czyli pomarańcz. Stąd ten królewski kolor pomarańczowy. Krolowa Beatrix jest przez zdecydowaną większość społeczeństwa lubiana i szanowana. Oficjalnie nazywa się: Beatrix Wilhelmina Armgard, królowa Niderlandów, księżna Oranje-Nassau, urodzona w Soestdijk, 31 tycznia 1938 r.
Choć powszechnie znane jest holenderskie piwo, a przedewszystkim Heineken, Grolsch, Amstel, to gatunków piwa w Holandii jest bardzo dużo i właściwie bardziej cenione są tu ciężkie belgijskie piwa trapistów (trippel, dubbel) o zawartosci 5 - 10% alcoholu.
Ponieważ Holandia leży na zachodnim "skraju" centralnoeuropejskiej strefy czasowej, słońce zachodzi tu ok. godzinę pózniej niż w Polsce. W czerwcu i lipcu jest (przy ładnej pogodzie) widno do 23.00.
Soft drugs sa w Holandii oficjalnie tolerowane. Marijuane mozna posiadać i palić legalnie. Sprzedawać trawkę mogą jedynie licencjonowane coffeeshops. Mimo nazwy nie są to jednak typowe kawiarnie. Ceny, w zależności od gatunku ƒ10 - 25 za jeden gram. W zasadzie im droższa tym lepsza gatunkowo. W bardziej turystycznych coffeeshops w Amsterdamie może być drożej.
W Holandii najpopularniejsze jest palenie własnoręcznie skręconych papierosów tzw. "shag" - więc w niemal każdym sklepie kupisz paczki shag i bibułki do nich. Rozkrusz trochę marijuany (haszyszu) na tytoń i skręć z tego paierosa, czyli joint, stick, spliff lub reefer. Można też używać specjalne fajeczki do haszyszu i inne urządzenia (np. vaporizer), do kupienia w specjalnych sklepach tzw. "headshops" w Amstertdamie jak też w niektórych sklepach tytniowych. Początkujący palacz powinien to robić w obecności osoby doświadczonej aby mogła go uspokoić w razie zaskakujących uczuć w trakcie bycia "stoned" lub może nawet "high". Działanie haszyszu jest dużo mocniejsze gdy się go zjada w postaci np. "spacecake" lub mleka gotowanego z nim.
Holendrzy sa narodem bardzo pragmatycznym, trzeźwo myślącym, nie ukazującym łatwo swych emocji. Sa pracowici, punktualni i mają duże poczucie obowiązku. Przywiązują dużą wagę do słowa. Są narodem raczej zadowolonym z siebie, bez kompleksów i frustracji.
Narzekają tylko na jedno: pogodę. Narzekanie na pogodę jest ulubionym tematem rozmów. Narzeka się, że jest mokro, narzeka się, że jest sucho, że jest gorąco i że zimno.
Wolny czas spędzają najchętniej na majsterkowaniu w domu i wokól domu, renowacji swego domu i pielęgnacji ogródka.
Większość Holendrów ma przyczepę kampingową i w wakacje letnie masowo opuszczają kraj kierując się w poszukiwaniu słońca na kampingi na południu Francji lub wybrzeżu hiszpańskim (Costa Brava). W wakacje letnie (wakacje letnie są ruchome i na ogól przypadają na przełom lipca - sierpnia) ich miejsce na holenderskich plażach zajmują masowo tu przyjeżdżający turyści z Niemiec.
To chyba już ostatni kraj na świecie, gdzie palacze sami skręcają sobie papierosy. 50-gramowe paczki tytoniu i bibułki to typowa cecha holenderskiego palacza. Potrafią skręcić papierosa jedną ręką! ;)
Holendrzy, po Skandynawach, wypijają najwięcej kawy z wszystkich narodów na świecie. Kawa musi być! To jest napój nieodłącznie związany z tym krajem. Statystycznie wypija sie 165 l kawy rocznie na głowę mieszkańca - to jest wiecej niż piwa, lemoniad i herbaty.
Niemal caly obszar Holandii leży poniżej poziomu morza (srednio ok. -5 m), co w wielu miejscach łatwo zauważyć jadąc groblą (wałem) gdy się zwraca uwagę na poziom wody w kanałach. 300-letnie już dziś wiatraki służyły właśnie do przepompowywania wody z jednego kanału do drugiego położonego wyżej.
Gdzieniegdzie i turysta ma okazję się o tym dobrze naocznie przekonać i zobaczyć niezwykły obrazek gdy statek czy żaglówka płynie wyżej niz obok kanału jadący samochod, lub zobaczyć sznur samochodów wjeżdżający pod rzeke lub kanał po którym akurat płynie statek pełnomorski.
Bardzo skomplikownym systemem obrony przed wodą z morza i rzek i systemem wodnym wewnątrz kraju zajmuje się odrębne Ministerstwo Poziomu Wód.
Holandia ma najgęstszą sieć autostrad w świecie i autostrady przebiegają często pod kanałami - torami wodnymi dla pełnomorskich statków.
Holandia posiada także bardzo gęstą sieć świetnie oznakowanych dróg rowerowych, jak w miastach tak i poza nimi. Praktycznie wzdłuż każdej ulicy i drogi jest wyasfaltowana droga rowerowa używana też chętnie przez in-line skaters.
Holenderską pasją jest uprawianie sportu, większość jest członkami różnego rodzaju klubów sportowych. Króluje oczywiście piłka nożna, dalej kolarstwo, biegi i łyżwiarstwo.
Zimową porą, gdy mróz skuje kanały - naród masowo wylega na łyżwy. Na łyżwach jeżdżą malutkie dzieci i staruszki w sędziwym wieku. Kanały zamieniają się w tory łyżwiarskie.
Holendrzy sa pomarańczowi. Najlepiej to widać po ubraniach kibicow na meczach piłkarskich. Dynastia Orańska panująca w Holandii, a są nimi już od paru pokoleń kobiety, jak sama nazwa wskazuje pochodzą z francuskiego miasta Orange czyli pomarańcz. Stąd ten królewski kolor pomarańczowy. Krolowa Beatrix jest przez zdecydowaną większość społeczeństwa lubiana i szanowana. Oficjalnie nazywa się: Beatrix Wilhelmina Armgard, królowa Niderlandów, księżna Oranje-Nassau, urodzona w Soestdijk, 31 tycznia 1938 r.
Choć powszechnie znane jest holenderskie piwo, a przedewszystkim Heineken, Grolsch, Amstel, to gatunków piwa w Holandii jest bardzo dużo i właściwie bardziej cenione są tu ciężkie belgijskie piwa trapistów (trippel, dubbel) o zawartosci 5 - 10% alcoholu.
Ponieważ Holandia leży na zachodnim "skraju" centralnoeuropejskiej strefy czasowej, słońce zachodzi tu ok. godzinę pózniej niż w Polsce. W czerwcu i lipcu jest (przy ładnej pogodzie) widno do 23.00.
Soft drugs sa w Holandii oficjalnie tolerowane. Marijuane mozna posiadać i palić legalnie. Sprzedawać trawkę mogą jedynie licencjonowane coffeeshops. Mimo nazwy nie są to jednak typowe kawiarnie. Ceny, w zależności od gatunku ƒ10 - 25 za jeden gram. W zasadzie im droższa tym lepsza gatunkowo. W bardziej turystycznych coffeeshops w Amsterdamie może być drożej.
W Holandii najpopularniejsze jest palenie własnoręcznie skręconych papierosów tzw. "shag" - więc w niemal każdym sklepie kupisz paczki shag i bibułki do nich. Rozkrusz trochę marijuany (haszyszu) na tytoń i skręć z tego paierosa, czyli joint, stick, spliff lub reefer. Można też używać specjalne fajeczki do haszyszu i inne urządzenia (np. vaporizer), do kupienia w specjalnych sklepach tzw. "headshops" w Amstertdamie jak też w niektórych sklepach tytniowych. Początkujący palacz powinien to robić w obecności osoby doświadczonej aby mogła go uspokoić w razie zaskakujących uczuć w trakcie bycia "stoned" lub może nawet "high". Działanie haszyszu jest dużo mocniejsze gdy się go zjada w postaci np. "spacecake" lub mleka gotowanego z nim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz