piątek, 16 maja 2008

GRECJA

Mamy troszkę zaległości moi mili, więc aby Was rozweselić przenieśmy się na chwilę do Grecji. Kto z nas nie słyszał o bohaterach, walkach i mitach, ale czy zadaliśmy sobie choć troszkę trudu by zastanowić się jacy tak naprawdę są przeciętni ludzie zamieszkujący ten piękny teren?

Można by powiedzieć, że ten groteskowy obraz dominuje w naszej podświadomości. Dlaczego? Otóż uważamy, że ten starożytny kraj zatrzymał się w miejscu. Patrzymy na przeszłość, zapominając ile pozytywnych rzeczy można zobaczyć w dzisiejszym zachowaniu mieszkańców.

Grecy generalnie są przyjaźni i otwarci, znani są również ze swojej gościnności i pełnego luzu podejścia do obowiązków i wyzwań codziennego życia (co zresztą charakterystyczne jest dla większości narodów południowoeuropejskich). Wypływa to także z Philotimo, czyli 'umiłowania honoru' jest to niewątpliwie najwyższa wartość dla Greków. W jej skład wchodzi duma, szczodrość, gościnność i szacunek dla innych, zwłaszcza starszych.

Dla Greków najbliższa rodzina to nie tylko mąż, żona i dzieci, ale również dziadkowie, wujkowie, ciocie i kuzyni. Na terenach wiejskich, gdzie oboje rodziców pracuje zazwyczaj na roli, często dziadkowie żyją z nimi pod jednym dachem. Gdy dzieci dorastają i wyprowadzają się, wciąż z okazji świąt i innych ważnych wydarzeń powracają do rodzinnego domu. Znaczna część życia społecznego toczy się więc w ścisłym gronie rodziny i przyjaciół. Ludzie spotykają się, wspólnie jedzą, piją, grają w różne gry, słuchają muzyki, tańczą i dyskutują. Spotkania te często służą osiągnięciu tzw. 'kefi', poczucia relaksu, które pojawia się w momencie przebywania w szczęśliwym towarzystwie. Alkohol może to wspomagać, ale upijanie się uważane jest za haniebne.

Jednak najciekawsze jest zawarcie związku małżeńskiego, które uważane jest za normalny i powszechny warunek dorosłości. Niemal wszyscy świeccy mieszkańcy Grecji mają współmałżonków. Średni wiek zawarcia małżeństwa dla kobiet to kilka lat przed trzydziestką, a dla mężczyzn - kilka lat po. Wskaźnik rozwodów należy do najniższych w Europie. Ciekawe dlaczego? U nas wygląda to zupełnie inaczej... Młodzi zbyt szybko próbują ,,dorosłości'' choć nie znają znaczenia tego słowa. Właśnie dlatego, Grecy mogą być przykładem rozsądku i zdrowego podejścia do życia.

Grunt to pozytywne myślenie i znalezienie złotego środka, by godnie przeżyć swoje życie. Dla jednych jest to rodzina - jako opoka bezpieczeństwa i wsparcia, dla innych praca i dążenie do powiększenia swego statusu społecznego, jednak należy pamiętać że wybór należy do każdego z nas. Zacytuję sobie w tym miejscu ,,jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz''

Brak komentarzy: